źródło: www.indiegogo.com
Całkiem niedawno pisałem o robirdach, ptakach – robotach, które mają za cel odstraszanie mniejszych ptaków – szkodników, np na wysypiskach śmieci. Robirdy generalnie dedykowane są do określonych zadań, aczkolwiek zabawa nimi też może być przednia. Teoretycznie.
Bionic Bird, to także robo ptak, jednak w nieco innym ujęciu i z innym przeznaczeniem. Przede wszystkim ma służyć rozrywce! Nie tam żadne uganianie się za ptaszkami w roli sokoła, tylko piękne, nieskrępowane szybowanie na wietrze, np na łonie natury, albo we własnym pokoju. Bioniczny ptaszek jest bardzo lekki i masakrycznie prosty w sterowaniu, dzięki czemu operator może się skupić bardziej na samym locie, niż na sterowaniu i wymyślnym interfejsie…
Zapowiada się nieźle, prawda? Ale to nie koniec intrygujących ciekawostek!
Na filmikach udostępnionych przez projektanta, widać m.in. spotkania pierwszego stopnia bioptaka z innymi prawdziwymi zwierzętami. Okazuje się, że bioptak zachowuje się na tyle autentycznie, że kot, czy inne drapieżne ptaki nie są w stanie odróżnić go od prawdziwych ptaków i zwyczajnie, próbują go sobie upolować. Bioptak jest w konfrontacji także dość odporny, po złapaniu przez drapieżnika, potrafi się nawet uwolnić i lecieć dalej unikając go, jak się tylko da. Wynika z tego, że albo bioptak jest mega wytrzymały i mega sprytny, albo ptaki i kot użyty do doświadczenia, mega głupi. Co sądzisz?
Wspomniałem także, że bioptak jest bardzo lekki. Uwaga, waży aż 9 gram! Więc nawet jeśli spadnie, to raczej nikomu nie zrobi krzywdy. Taką wagę udało się uzyskać dzięki zastosowaniu nanotechnologii oraz wyjątkowych materiałów, z których wykonano całość (mega odporna pianka + włókno węglowe).
Bioptak z założenia ma nas słuchać w zasięgu 100m. Na uwagę zasługuje także sposób ładowania. Energię do lotu czerpie …UWAGA…. z „jajka” (Turbo-Charge® egg)! Ładuje się on na jaju ok 12 minut i może potem latać w 10 sesjach 8 minut/sesję. Z ciekawostek – potrafi także latać w roju, co też sugerują różne metody zakupu – np za sześciopak zapłacisz mniej, niż za 5 pojedynczych – prawie jak z piwem. 😉
źródło: www.indiegogo.com
źródło: www.indiegogo.com
źródło: www.indiegogo.com
Teraz nieco o planach na przyszłość.
- Pierwsze bioptaki mają trafić do klientów jeszcze w tym roku, dostawa przed świętami, jak deklaruje producent. Mikołaj będzie miał co robić.
- Aktualizacja oprogramowania na androida – wiosna 2015
- Kontrola gestami – zima 2015
- Lot w miejscu ala koliber – wiosna 2016
- Wideo na żywo – zima 2016
Zakładając, że mamy teraz koniec roku 2016. Istny czad. 😀 Bo mamy ptaszka, którym sterujemy dosłownie samym sobą, gestami rąk, który przekazuje nam obraz, który sam widzi, który potrafi zawisnąć w powietrzu, jak śmigłowiec, albo koliberek… I który też potrafi latać w roju! Wyobraź sobie, jak teraz swoimi rączkami sterujesz całym stadem takich ptaków i tam, gdzie chcesz, robisz zaćmienie słońca 😀
To musi być hit, to musi się zdarzyć!
PS całość, jak źródła mediów wskazują, znaleziona na www.indiegogo.com.