SAE Aerodesign to nieoficjalne mistrzostwa młodych konstruktorów bezzałogowców (w szczególe, to studenci uczelni technicznych z całego świata). Zawody mają charakter cykliczny – coroczny. Głównym organizatorem Aerodesign jest Stowarzyszenie Inżynierów Transportu (Society of Automotive Engineers – SAE). Zawody odbywają się w Stanach Zjednoczonych (edycja WEST i EAST) oraz w Brazylii.
Wszakże regulamin mistrzostw jest corocznie celowo zmieniany, jednak główna zasada pozostaje niezmienna – w skrócie, chodzi o zbudowanie samolotu bezzałogowego, który będzie w stanie unieść jak największy ładunek (z pewnymi odstępstwami dla różnych kategorii). Ograniczenia, co do konstrukcji oczywiście reguluje wspomniany regulamin.
W tym roku, współorganizatorem zbliżającego się już wielkimi krokami SAE Aerodesign East jest firma Lockheed Martin. W jury zasiądą m.in. przedstawiciele NASA czy Boeinga.
SAE Aerodesign East odbędzie się w dniach 13-15 marca w Lakeland na Florydzie, USA. W zawodach weźmie udział aż 75 drużyn, z czego 2 będą z Polski! W konkursie wezmą udział studenci Politechniki Poznańskiej oraz Politechniki Wrocławskiej.
Zespół z Politechniki Wrocławskiej nosi nazwę JetStream, zaś Poznańskiej Aero Design.
Poznańscy studenci startują w kategorii micro i regular, z modelami odpowiednio dla wymienionych kategorii: Pszczoła oraz Szerszeń. Pierwszy z nich ma 1,5 metra szerokości i udźwig ok 1kg.
Drugi – większy Szerszeń, to 3m rozpiętość skrzydeł oraz udźwig ok 10kg.
Poznaniacy nie jadą na konkurs wcale jako nowicjusze…, ponieważ mają już w tym temacie doświadczenie i niemały sukces. W 2012 r. poznańska reprezentacja zwyciężyła w zawodach AeroDesign w klasyfikacji podniesionego ciężaru, zajmując tym samym drugie miejsce w gronie 35 zespołów w kategorii regular. Wówczas model o pieszczotliwej nazwie Biceps podniósł ładunek o masie aż 13,5 kg przy masie własnej 4,5 kg. Bądź co bądź, robi wrażenie.
Zespół z politechniki z Wrocławia – JetStream, to obecnie prawdziwy pogromca tej imprezy. Utytułowany, doświadczony, także wiąże duże nadzieje na sukces, mając w tej serii konkursów liczne zwycięstwa na przestrzeni wielu już lat. Tegoroczny start jest już dla nich 7 z rzędu, na którym to zaprezentują 3 własne konstrukcje: Blue Larry, μ („mikro”) oraz Hien (zazwyczaj były to 2 samoloty). Sami zaś konstruktorzy są członkami Akademickiego Klubu Lotniczego Politechniki Wrocławskiej.
Podobnie jak ich koledzy z Poznania, startują w kategorii micro (samolot μ) oraz regular (samolot Blue Larry). Dodatkowo jednak, dzięki dofinansowaniu z programu „Generacja Przyszłości” Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w wysokości 150 tyś. zł, mogą wziąć także udział w kategorii advanced (samolot Hien).
Hien (jap. Jaskółka) waży ok 3,5 kg, jest długi na blisko 2 metry oraz szeroki na ponad 3 metry (dokładniej 324cm). Jego udźwig, to 12kg. Wydaje się niewiele w stosunku do w.w. Bicepsa, ale akurat kategoria Advanced ma nieco inne zasady i akurat udźwig nie jest tu aż tak istotny. Hien będzie musiał dodatkowo wykonać także zrzut ładunku (drugi, lżejszy – określany jako humanitarny) z odpowiedniej wysokości do określonego celu (dokładniej z wysokości 33m).
Samolot „μ”, jak nie trudno się domyśleć, wystartuje w kategorii mikro. Mieści się w niewielkiej tubie. Na zawodach zespół ma 3 minuty na to, by go z niej wyjąć, rozłożyć i przygotować do lotu. Im oczywiście cięższy ładunek uniesie, tym lepszą pozycję uzyska. Masa to 0,25kg, ładunek do 1,25kg (5x więcej niż masa własna!). Długość 79cm oraz rozpiętość – 119cm.
W kategorii regular wystąpi natomiast „Blue Larry”. W tej kategorii samoloty mają niestety najwięcej ograniczeń. Suma wysokości, długości i rozpiętości modelu nie może przekroczyć 175 cali (niecałe 4,5 metra). Zabronione jest też używanie wysokowydajnych materiałów, takich jak włókna węglowe, szklane czy aramidowe. Muszą też być zdolne do startu na dystansie 62 m. O ich pozycji w rankingu, zadecyduje podniesiona masa. „Blue Larry” ma 115 cm długości, a jego skrzydła mierzą 280 cm. Waży 4 kg i teoretycznie może unieść 12kg. (3x tyle!)
Nieco historii JetStream wg zajętych miejsc:
- I w klasyfikacji ogólnej w klasie micro / 2014r;
- I w kategorii najcięższego podniesionego ładunku w klasie micro / 2014r;
- II w wykonaniu prezentacji ustnej w klasie micro / 2014r;
- II w wykonaniu raportu technicznego w klasie micro / 2014r;
- III w kategorii stosunku masy ładunku do masy samolotu w klasie mcro / 2014r;
- V w klasyfikacji ogólnej w klasie regular / 2014r;
- V w wykonaniu prezentacji oralnej w klasie regular / 2014r;
- X w wykonaniu raportu technicznego w klasie regular / 2014r;
- XV w klasie regular/ 2013r;
- XX w klasie micro / 2013r;
- XX w klasie regular/ 2012r;
- XIV w klasie micro / 2012r;
- XVII w klasie regular/ 2011r;
- X w klasie regular/ 2010r;
- XVII w klasie regular/ 2009r;
Robi wrażenie?
Uczestnictwo w tak lukratywnych zawodach, to dla studentów nie tylko przygoda, ale przede wszystkim nauka pracy w zespole, organizacji pracy, radzenia sobie z problemami, także finansowymi i najważniejsze – doskonalenie się w konstruowaniu coraz to lepszych bezzałogowych statków latających. Bez wątpienia, członkowie tychże zespołów, w przyszłości, będą w Polsce (lub za granicą) liderami tejże branży.
Trzymamy kciuki!
PS materiał opisowy i ilość zdjęć niestety nie jest proporcjonalna dla obu zespołów, wynika to oczywiście z dostępności materiałów, nie zaś z faworyzowania którejkolwiek z drużyn.
źródło: aerodesign, students.sae.org, jetstream