SAGEM, to francuska firma od zawsze związana z elektroniką różnej maści, której na pewno w Polsce przedstawiać nikomu nie trzeba. Chociażby znana jest z modemów do neostrady czy miliona różnych modeli telefonów komórkowych.
Mało kto jednak wie, że SAGEM, to także producent dronów! I to wcale nie świeżo upieczony, a wręcz bardzo doświadczony… Pierwsze modele SAGEMA zaliczyły już misje bojowe kilkanaście lat temu, chociażby w 1999 w Kosowie, gdzie francuska armia miała do dyspozycji drony Crecerelle („Kestrel”), wyprodukowane, uwaga – już w 1990r, właśnie przez SAGEM! Foto poniżej:
Jako, że historia jakoś nigdy mnie nie fascynowała, przejdę szybciutko do teraźniejszości. 🙂
A konkretniej do okresu od dnia 26.10.2014 aż po obecny listopad, konkretniej 07.11.2014r., w którym to odbyły się próbne loty w przestrzeni kontrolowanej BSLa Patroller (fot. poniżej).
Pierwszy lot (oblot) miał miejsce już w czerwcu 2009 roku na Kemijarvi w Finlandii. Był to jednak prototyp, niezdolny do bezpiecznego lotu w przestrzeni powietrznej współdzielonej z samolotami załogowymi.
Natomiast sam projekt realozwany jest w ramach 2 programów:
- ODREA (Operational Demonstration of RPAS in European Airspace), którego celem jest zademonstrowanie operowania BSLi w europejskiej przestrzeni powietrznej
- SESAR (Single European Sky ATM Research), czyli system zarządzania przestrzenią powietrzną.
We wspomnianych testach maszyny (około 20 przelotów) brali udział także zaproszeni goście, m.in. Ecole Nationale d’Aviation Civile (ENAC, politechniki lotniczej), Direction de la Sécurité de la Navigation Aérienne (DSNA, agencji bezpieczeństwa lotniczego i usług nawigacyjnych) i przedsiębiorstwa Rockwell Collins. Loty Patroller wykonywał w kontrolowanej przestrzeni powietrznej, blisko portu lotniczego Tuluza-Blagnac. Bynajmniej zaproszeni goście nie mieli dodać patosu dla całego przedsięwzięcia, chodziło oczywiście o wykazanie, iż dron ten może latać bezpiecznie we wspomnianej przestrzeni powietrznej, czyli na podobnych zasadach, co samoloty pasażerskie!
Dron został wyposażony w autonomiczne mechanizmy bezpieczeństwa, dzięki którym Patroller jest w stanie wykrywać i automatycznie omijać inne, kolizyjne statki powietrzne, w tym oczywiście statki załogowe. Dron może wykonywać misje w powietrzu nawet do 20-30 godzin i może przenosić blisko ćwierć tony ładunku.
Zależnie od wyposażenia, istnieje kilka wariantów Patrollera, m.in.:
- Patroller R, dedykowany do monitoringu ziemi;
- Patroller M, dedykowany do nadzoru morskiego;
- Patroller S, dedykowany dla bezpieczeństwa wewnętrznego, wojska.
Z tego też względu, jego potencjalne zastosowanie jest, bądź co bądź, dość duże!
Próby wykazały także, że dron jest w pełni gotów podchodzić do lądowania we francuskich portach lotniczych zgodnie z procedurami (próby pomyślnie zakończono w porcie Tuluza-Blagnac).
To na pewno świetna informacja dla SAGEM’a, ponieważ ich dron dzięki możliwości lądowania oraz startu na międzynarodowych lotniskach, ma dużo większe możliwości lotu, w tym zasięg!
Przypomnę tylko na koniec, że w Polsce także mamy czym się pochwalić. Mianowicie dron IT-AIR1, jak niedawno pisałem, może latać w przestrzeni segregowanej (strefa zarządzana przez AMC, np Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, TSA – Transportation Security Administration, TRA – Telecommunications Regulatory Authority).
Szerzej o przestrzeni kontrolowanej: aviation.home.pl
Źródło: altair.com.pl, wikipedia.org, pansa.pl, i-hls.com i ciut google.com
Dziękuję za uwagę. Polecam kolejny wpis. 🙂