Tytuł może troszkę dziwić,… bo niby skąd separatyści mieliby tak dużego drona?
Co niektórzy pewno powiedzieliby, że można „takie” kupić w każdym supermarkecie… My oczywiście wiemy, że jest odrobinę inaczej. 🙂
Ale do rzeczy. Dron wykonywał lot obserwacyjny nad morzem Azowskim, w pobliżu Mariupola (konkretniej 40 metrów od brzegu w pobliżu Jałty – wsi pod Mariupolem w obwodzie donieckim).
Dron został trafiony z karabinu maszynowego. I oczywiście spadł i się rozbił. To, co po nim zostało:
„O tym fakcie poinformowane zostały służby ATO (antyterrorystycznej operacji – red.), Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i ministerstwo spraw wewnętrznych. Obecnie badane są wszystkie okoliczności” // oświadczenie straży granicznej
Jako, że nie wiadomo oficjalnie, czyj to bezzałogowiec, internauci z vk.com (rosyjski odpowiednik facebooka) sami zabrali się za śledztwo w tej sprawie i dość szybko ujawnili, iż zdobyty dron jest bliźniaczo podobny do E08M „Berta” produkcji Eniks, jaki można podziwiać chociażby na stronie http://missiles.ru/ENIKS-2009.htm (poświęconej rosyjskiej technologii rakietowej).
Na tejże stronie podano m.in. takie parametry maszyny:
- Masie startowej (maks.) – 150kg
- Masa ładunku – 25kg
- Rozpiętość skrzydeł – 5.0m (niektóre źródła podają, że ten zestrzelony ma mniej -4m)
- Długość – 4.15m
- Wysokość kadłuba – 0,384 m
- Prędkość – 200-300km / h
- Pułap – 100-3000m
- Przebieg – 50 … 70km
- Czas trwania lotu – 8 / 0,5h
A tak wygląda E08M piękny i niezniszczony:
Sam teraz oceń, czy to ten sam model, czy nie. 🙂
Przypomnę tylko, że każdy kij ma dwa końce i tak, jak separatyści tracą swój „pożyczony” sprzęt z pobliskiego supermarketu, tak i Ukraina/OBWE swój. Chociażby na początku lutego (3 konkretniej) tego roku, zaginął 16km na północ od Mariupola Camcopter S-100. Był to jeden z dwóch mini-śmigłowców, jakich używa/ła OBWE po stronie Ukrainy. Drugi został nieco uszkodzony (konkretniej podziurawiony). Dodam tylko, że teren ten, to obecnie rejon ciężkich walk…
Wideo:
źródło: vk.com, missiles.ru, gazeta.pl