Bezzałogowe Statki Powietrzne klasy mikro mieszczą się w wadze do 5kg, znanym przykładem jest np amerykański, wojskowy RQ-14 Dragon Eye, czy RQ-11B Raven.

RQ-11B Raven, fot: wikipedia

Modele już dość leciwe, z 2001r, aczkolwiek są dobrym przykładem na to, że można zbudować świetnego, bezzałogowego płatowca z silnikiem elektrycznym, z dobrą kondycją i zasięgiem, zachowując jednocześnie niewielki rozmiar i małą wagę. Atutami tego rodzaju BSLi są bez wątpienia wygoda w użytkowaniu i niewielki koszt eksploatacji. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, iż samoloty takie nie wymagają pasa startowego, ani wyrzutni.

Współcześnie, oczywiście nadal powstają podobne mikro BSL’e i to nie tylko wojskowe. Oczywiście różnią się zakresem możliwości oraz jakością, niezmiennie jednak cieszą się dużym zainteresowaniem.

Podobny trend oczywiście obowiązuje i w Polsce, gdzie produkuje się coraz więcej, coraz lepszych bezzałogowców, także w klasie mikro.

Przykładem jest, wspomniany w tytule, system FENIX, krakowskiej spółki FlyTech Solutions.

FlyTech, to młoda, innowacyjna firma, założona przez studentów Politechniki Rzeszowskiej z kierunku Lotnictwo i Kosmonautyka. Panowie, tworzący obecną spółkę, mają na koncie wiele zwycięskich konkursów, w tym także prestiżowe, międzynarodowe zawody konstruktorów (główna nagroda  za najlepszy projekt studencki na konferencji Aero Days w 2011r. w Mardycie – gratulacje!). Zwieńczeniem ich prac dotychczasowych, a zarazem świetnie rokującym projektem na przyszłość, jest właśnie Fenix.

FT03 wchodzący w skład systemu FENIX, fot: FlyTech Solutions

W szczególe, Fenix, to m.in. bezzałogowy, zminiaturyzowany  samolot (FT03) o napędzie elektrycznym, którego głównym zadaniem jest obrazowanie terenu. Spółka FlyTech zapewnia, iż system świetnie radzi sobie nie tylko w dobrych warunkach pogodowych, ale także i w dość trudnych (testy prowadzono z powodzeniem również w górach). Na uwagę jednak najbardziej zasługuje zastosowana w ów dronie awionika.

Pan Michał Wojas, prezes zarządu FlyTech, zapewnia, iż ich system, to nowoczesne i wielofunkcyjne narzędzie fotogrametryczne, oparte na zminiaturyzowanych podzespołach oraz sprawdzonych rozwiązaniach. Sprawne i skuteczne działanie zapewnione jest dzięki zastosowaniu bardzo precyzyjnych układów pomiarowych i optycznych. Ponadto, bezzałogowiec może być wyposażony, zależnie od wariantu, w aparat cyfrowy (pracujący w świetle widzialnym, bądź podczerwieni), kamerę (termowizyjną, bądź światła widzialnego) lub też i inne typy sensorów, o czym dalej.

Sam zaś kadłub zbudowany jest z trwałych i jednocześnie lekkich kompozytów oraz tworzyw sztucznych, co bez wątpienia gwarantuje także dobre osiągi. Silnik, jak wspomniałem, elektryczny.

Odnośnie kontroli naziemnej Fenixa, wyposażenie obejmuje mobilną stację kontroli lotu, która bazuje na laptopie lub tablecie oraz dedykowany system łączności. Możliwe są również dodatki, m.in. urządzenie do precyzyjnego pomiaru punktów referencyjnych, czy  oprogramowanie służące do tworzenia gotowych ortofotomap i numerycznych modeli pokrycia terenu.

Fenix, fot: lotniczapolska.pl

Kuferek, na którym stoi Fenix, na zdjęciu powyżej, także nie jest tu przypadkowy, ponieważ właśnie tak wygląda skrzynia transportowa (o wymiarach 1,4×0,4×0,4m), oferowana razem z dronem. Nie trudno się zatem domyślić, iż Fenix, jest w całości składany/modułowy. Przed złożeniem/po zakupie wygląda tak:

Fenix, fot: flytechuav.com

Przygotowanie planu lotu trwa kilka minut i obejmuje zaplanowanie procedury startu i lądowania oraz półautomatyczne wyznaczenie trasy lotu. Użytkownik ma możliwość swobodnego planowania trasy dolotu oraz odlotu w sposób zapewniający bezpieczne wykonanie misji nawet w trudnym terenie. Samolot startuje wyrzucony z ręki. Dalszy przebieg lotu odbywa się w sposób autonomiczny poprzez realizację ustalonego wcześniej planu lotu. Użytkownik ma ciągły wgląd w najważniejsze parametry lotu: bieżącą pozycję, orientację przestrzenną samolotu, prędkości lotu oraz stan baterii. Operator ma możliwość pełnej ingerencji w przebieg lotu za pomocą aparatury sterowania ręcznego. Lądowanie samolotu odbywa się autonomicznie zgodnie z zaplanowaną procedurą. Specjalny system zabezpieczeń i procedur, połączony z profesjonalnym szkoleniem operatorów, zapewniają najwyższy poziom bezpieczeństwa użytkowania systemu. Dedykowany system łączności pozwala na bieżące monitorowanie parametrów lotu oraz daje szerokie możliwości ingerencji w jego przebieg. Dodatkowe zabezpieczenie stanowi system sterowania awaryjnego, pozwalający w uzasadnionych okolicznościach nawet na manualne przejęcie kontroli nad samolotem.
(źródło: flytechuav.com)

W wyposażeniu podstawowym znajdziemy m.in.:

• Bez-lusterkowy aparat fotograficzny światła widzialnego SONY, z matrycą APS-C o rozdzielczości 24 MPx,
• Obiektywy zmiennoogniskowe (18-55mm) oraz stało-ogniskowe (35m lub 50mm).

zaś w opcjonalnym znaleźć możemy:

• Aparat światła podczerwonego SONY z matrycą APS-C o rozdzielczości 16 MPx,
• Kamerę światła widzialnego oraz bliskiej podczerwieni SONY FCB,
• Kamerę termowizyjną o rozdzielczości 640 lub1024 linii.

Uzbrajając natomiast Fenixa w odpowiednie czujniki, uzyskać można np takie efekty (foto poniżej z przykładowymi realizacjami):

fot:flytechuav.com

fot:flytechuav.com

Powyższe rodzaje map, mogą z powodzeniem służyć nie tylko w geodezji, badaniach geotechnicznych i hydrotechnicznych, czy planowaniu przestrzennym, ale także mogą ułatwić nadzór nad infrastrukturą drogową, energetyczną, wodociągową, itp…, aż po zastosowania czysto ekologiczne, rolnicze i leśne, a nawet marketingowe!

Technicznie

Rozpiętość skrzydeł Fenix’a, to 1,9m, długość: 1,25m i wysokość 0,35m. Masa startowa 3,5kg, w tym masa ładunku do 1kg. Prędkość przelotowa do 13m/s, czyli ok 50km/h. Kondycja do 1h, Pułap: ok 1500m (do ok 2500m) i zasięg telemetryczny do 8km. Przy tak małym bezzałogowcu, imponują zwłaszcza 2 ostatnie parametry. Udało się to jednak osiągnąć dzięki zastosowaniu autorskich anten produkcji FlyTech zarówno w dronie, jak i stacji naziemnej.

Na koniec ciekawostka!

Akcja poszukiwawcza człowieka (Polaka, z Krakowa) w górach skalistych w Chorwacji, w ubiegłym roku we wrześniu, w której brała udział Podhalańska Grupa GOPR, wsparta była w działaniu dronem. Nie żadnym innym, tylko właśnie Fenix’em! (Obecnie FlyTech także aktywnie wspiera GOPR).

 Podsumowując….

Do potencjalnych zastosowań Fenix’a spokojnie można dopisać także ratownictwo. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że Fenix z powodzeniem poradziłby sobie także w misjach wojskowych, zwiadowczych, czy rozpoznawczych, nawet w trudnym terenie… Zauważ też, że Fenix jest bliźniaczo podobny do RQ11-B, który to jest używany w amerykańskiej armii od lat. Nasze Wojsko Polskie co prawda ma już WB Electronics FlyEye, ale są to drony z nieco wyższej klasy wagowej.  Dla Fenix’a na pewno znalazłoby się zastosowanie. 🙂

Drugi ważny wniosek, jaki się nasuwa, to Polska wcale nie taka biedna, jeśli chodzi o utalentowanych konstruktorów… Sukces FlyTech pokazuje innym studentom namacalnie, że jak się chce, to się da. I tak trzymać panowie…

źródło: FlyTech Solutions, Michał Wojas, wikipedia, własne.