W odniesieniu do zajawki o Amazon, Federalna Administracja Lotnictwa jednoznacznie przekreśliła plany firmy Amazon. W wystosowanym oświadczeniu FAA jasno daje do zrozumienia, że drony przynajmniej w najbliższym czasie nie mogą być wykorzystywane do celów komercyjnych. Żadnego rodzaju dostarczanie paczek do osób za opłatą również zostało ujęte. FAA obawia się o bezpieczeństwo takiego rozwiązania. Amazon to jeden z największych sklepów na świecie liczba dronów na niebie mogłaby zatem ulec gwałtowanemu zwiększeniu, na co przynajmniej na razie nie można pozwolić. Jednocześnie Federalna Administracja Lotnictwa potwierdziła, że modernizacja przepisów planowana jest na 2015 rok. Do tego czasu drony mogą być wykorzystywane wyłącznie w celach hobbystycznych.
Trzeba jednak zaznaczyć, że FFA ma swój zasięg tylko w USA. Co na to Europa, Azja
Amazon spróbuje także wdrożyć nowy sposób dostaw produktów w Indiach dokładniej w dwóch indyjskich miastach: Mumbaju i Bangalore, w których Amazon ma swoje magazyny z produktami. Testy dronów dostawczych Amazona w Indiach mają ruszyć już lada dzień w październiku. Indie będą zatem rynkiem testowym dla dronów Amazon Prime Air a wszystko dzięki przepisom, a w zasadzie ich braku Indie w swoim prawie nie mają ustaw regulujących lotu bezzałogowców. To daje szansę Amazonowi na przetestowanie swoich maszyn zanim będą mogły wejść do użycia w Stanach Zjednoczonych. Dla przypomnienia: Amazon Prime Air to usługa firmy Amazon, która polega na dostawie przy pomocy specjalnie skonstruowanych dronów paczek o maksymalnej wadze ok. 2,3kg. Dostawa taka ma być realizowana do 3 godzin od złożenia zamówienia. Waga maksymalna została wyznaczona z prostej statystyki przesyłki do 2,3kg stanowią aż 86% wszystkich sprzedawanych przez Amazon produktów. Są to m.in. książki, płyty i drobne sprzęty elektroniczne.
Źródło: VR-Zone, www.swiatdronow.pl