„Drones For Goods” to międzynarodowy konkurs dla konstruktorów bezzałogowych systemów latających (BSL’i), organizowany przez rząd ZAE z inicjatywy szejka Mohammed’a Bin Rashid Al Maktoum wice-prezydenta i premiera ZAE oraz obecnego władcy w Dubaju. Technicznie organizacją konkursu zajmuje się KPRM oraz powołany międzynarodowy komitet techniczny. Konkurs wspierają m.in. Microsoft, Samsung, czy Indra.
Konkurs składa się z paru etapów…
- Najpierw uczestnicy konkursu musieli dostarczyć do 30.11.2014r raport techniczny z zakresu obejmującego projekt oraz proces realizacji. Następnie raporty te poddawane są ocenie pod kątem technicznej wykonalności. Wyniki jednak półfinałów nie będą znane do czasu, kiedy to zgodnie z potwierdzeniem korespondencyjnym od organizatorów wszyscy, zaklasyfikowani uczestnicy pojawią się na finalnej rozgrywce w Dubaju, dopiero w lutym 2015. Każdy półfinalista ma prawo wytypować 4 osoby do swojej reprezentacji. Ciekawostka – organizatorzy konkursu zapewniają przelot oraz hotel dla wszystkich reprezentacji półfinalistów!
- 6.02.2015r – Odbędą się 5min. prezentacje multimedialne uczestników przed gronem jurorów z komitetu technicznego oraz przed przedstawicielami gabinetu Premiera ZEA.
- 7.02.2015r – Odbędą się 10min. prezentacje „na żywo”, już tylko wybranych dnia poprzedniego uczestników, przed szerszym gronem (w tym przed gośćmi szczytu rządowego).
- 7.02.2015r – Po zakończeniu prezentacji, odbędzie się narada sędziowska, ogłoszenie zwycięscy oraz wręczenie głównej nagrody: 1 000 000 $!
Warunkiem zgłoszenia się do konkursu była wysoka innowacyjność oraz duży, praktyczny potencjał pomysłu. Konkurs rozgrywany jest niezależnie w 3 kategoriach: narodowej, międzynarodowej oraz rządowej. Uczestnicy konkursu mają za zadanie zademonstrować działający prototyp proponowanego systemu, który charakteryzuje się najwyższymi szansami na rzeczywistą wykonalność i wdrożenie produktu w terminie od roku do 3 lat od zakończenia konkursu. Spośród ponad 200 zgłoszeń z całego świata do półfinałów konkursu w kategorii międzynarodowej zakwalifikowało się 19 zespołów, w tym zespół AeroAtena współtworzony i reprezentowany przez FlyTech Solutions sp. z o.o. z Polski!
Na początku stycznia firma FlyTech Solutions podpisała umowę z konsorcjum pod nazwą AeroAtena. Dzięki czemu firma ta dołączyła do projektu o nazwie „Robolifeguard” (czy tylko mi się wydaje, że to okropna nazwa dla drona?), który to został zgłoszony do konkursu przez Pana Tomasza Muszyńskiego.
Nazwa „ciężka”, ale sam dron, jak się zaraz przekonacie, to prawdziwy majstersztyk! Poza tym, pamiętajmy, że „ta nazwa” została wymyślona na potrzeby konkursu w Dubaju, docelowo zapewne będzie zmieniona na coś bardziej ludzkiego (prawdopodobnie FT-07).
Sam zaś dron, w przyszłości, znaleźć może bogate zastosowanie w ratownictwie wodnym i generalnie, z takim zamiarem został zbudowany! Potrafi patrolować strefę powietrzną, potrafi także pływać! Potrafi lądować na wodzie, jak i na niej lądować (w opcji start z ręki lub katapulty). Potrafi ratować tonących, zachowując przy tym maksymalne bezpieczeństwo ratowanej osoby. Pisałem już o dronach ratujących tonących, ale czegoś takiego, przyznam się szczerze, jeszcze nie opisywałem!
Może zerknijmy najpierw na filmik koncepcyjny:
Koncept konceptem, a rzeczywistość rzeczywistością. Finalnie FT-07 wygląda tak:
Sporą niespodzianką jest jego napęd przepływowy, składający się z dwóch elektrycznych turbin. Dzięki czemu bezpieczny jest zarówno użytkownik/operator, jak i ratowana osoba (…przed uszkodzeniem ciała, wynikającego z zagrożenia, jakie stwarzają śmigła). Dron jest wodoszczelny i sam porusza się po wodzie. Silniki sterowane różnicowo, dostateczniają bocznie samolot w locie i służą do sterowania po wodzie. Na pokładzie znajdują się trzy kamery. Jedna termo skierowana w dół, druga RGB skierowana w dół i jedna RGB skierowana do przodu. Dolne kamery służą do rozpoznawania człowieka w wodzie, trzecia służy jako pomoc dla operatora i pozwala na precyzyjne dopłynięcie do tonącego. Samolot wyposażony jest w autopilota, przez co wykonuje on misję w pełni autonomicznie oraz posiada dodatkowy mikroprocesor do przetwarzania wizji i rozpoznawania w czasie rzeczywistym ludzi. Lądowanie autonomiczne na brzuchu na lądzie i wodzie.
To największa jak dotąd międzynarodowa inicjatywa zmobilizowania firm i osób prywatnych z całego świata do rozwoju cywilnych bezzałogowych systemów latających. Inicjatywa „Drones for Good” ma na celu pobudzenie światowego runku lotnictwa bezzałogowego zgodnie z myślą przewodnią organizatorów, że technologia powinna być wykorzystywana przede wszystkim dla dobra ludzi i w służbie społeczeństwu. Rozwój i wykorzystanie pozytywnego potencjału społecznego drzemiącego w technologiach bezzałogowych ma w efekcie przybliżyć wejście na rynek rozwiązań, które poprawią jakość ludzkiego życia na szeroką skalę.
Wygląda na to, że szykuje się nie tylko hit na konkursie w Arabii, ale i niezła rewolucja w ratownictwie wodnym.
źródło: dronesforgood.ae, FlyTech Solutions