Tym razem dobra wiadomość z Polski.
Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 w Bydgoszczy wiedziały w tym roku doskonale, kogo mają zasponsorować, aby zdobyć ciekawy prototyp drona, a tym samym odnieść sukces na rynku dronów cywilnych, jak i wojskowych.
W szczególe WZL pomogło finansowo grupie studentów z Politechniki Warszawskiej w budowie drona, którego to WZL planuje produkować na skalę przemysłową! Co więcej, WZL 2 sfinansowały udział maszyny w zawodach w Australii. Na pewno była to nie lada gratka dla naszych studentów, ale fakt ten mówi nam także, że do czynienia mamy z nie byle jaką maszyną!
Na razie powstała wszakże tylko wersja przedprodukcyjna. Jednak jest na tyle udana, że już WZL planuje udział w przetargach na drony organizowane przez MON.
Z czym mamy do czynienia tak naprawdę?
Wspomniany dron, to maszyna do celów rozpoznawczych. Zaliczył już oczywiście pierwsze, pomyślne testy. Dron PW jest stosunkowo niewielki, w pełni zautomatyzowany i najważniejsze – mega oszczędny! Przy wadze ok 30kg zużywa tylko 0,8 litra paliwa na 100km! Łączność z operatorem utrzymuje na odcinku 15 km. Potrzebuje niestety pasa startowego, aby polecieć/wylądować. Przekazuje dla operatora także obraz w trybie online w rozdzielczości HD. Teoretycznie może latać prawie na dowolnej wysokości, jednak zalecana wysokość, to kilkaset metrów, powiedzmy 0,5 km.
Dron może latać całkowicie samodzielnie wg zaplanowanej trasy, lub może być sterowany przez operatora. Z tego też względu, jego zastosowanie może być całkiem szerokie; np do obserwacji autostrad lub monitorowania lasów na wypadek pożarów. Maszyna zlokalizuje zagrożenie i poda dokładne współrzędne. Dron potrafi także startować i lądować całkowicie samodzielnie.
Oczywiście WZL snuje już plany nad kolejnymi wersjami, które to mogłyby latać dalej, dłużej, szybciej, palić jeszcze mniej paliwa, itp. Chociaż wiemy także, że z wymienionymi cechami, nie jest już tak źle na obecną chwilę, a wręcz całkiem dobrze! Jak wspomniałem, WZL na zastosowaniach cywilnych tej zabawki nie planuje kończyć, wręcz przeciwnie i już dziś firma przygotowuje się do udziału w przetargach MON, aby wejść na rynek wojskowy. W najbliższych dniach wojsko ogłosi przetargi na zakup rozpoznawczych bezpilotowców. Tym bardziej WZL pokłada w tymże fakcie nadzieję, ponieważ MON faworyzuje w planowanym przetargu firmy z Polski !
Życzę powodzenia.
I gratulacje dla studentów PW. Dobra robota.
PS ceny oczywiście nikt jeszcze nie zna. 😉
PS2 na stronie TVP Bydgoszcz znajdziecie także wideo z oblotu tegoż drona. Polecam.
źródło: regionalna.tvp.pl