Firma DJI to jeden z wiodących producentów dronów cywilnych na świecie. Całkiem przypadkiem z Chin. 😉 Każdy znawca lub co najmniej miłośnik dronów na pewno słyszał chociażby o modelu Phantom II. Więksi zapaleńcy znają zapewne także model Spreading Wings S1000. DJI oczywiście modeli na koncie ma więcej, niż wymienione, aczkolwiek te wymienione są na tyle dobre, by sprzedawały się jak ciepłe bułeczki, a samej firmie przyniosły sławę i wielkie korzyści.
Teraz czas na kolejny model – DJI Inspire 1, który wczoraj trafił na rynek.
Inspire 1 ma jednak więcej wspólnego z linią Spreading Wings, niż z mniejszymi Phantomami, co nie zmienia faktu, że dron jest ten bardzo atrakcyjny, wyjątkowo funkcjonalny i na pewno znajdzie rzeszę nabywców.
Co w nim takiego wyjątkowego oprócz futurystycznego wyglądu rodem z gwiezdnych wojen, czy terminatora? Na pewno na uwagę zasługuje:
- Zintegrowana kamera umożliwiającą nagrywanie obrazu w jakości 4K
Obiektyw składa się z 9 soczewek, a sensor potrafi wykonywać zdjęcia wielkości 12-megapiskeli. Mankamentem jest niestety ilość klatek/sekundę, 30 – tylko i aż. Kąt widzenia obiektywu to aż 94 stopnie, na pocieszenie opcja RAW
fot: dji.com - Trójosiowy gimbal
Wyjątkowa stabilizacja obrazu, chociaż stabilizacja w 3 płaszczyznach w najnowszych, topowych dronach, to już standard. Pisałem na InfoDronie o tym już wielokrotnie.
- Dron pozwala kręcić wideo panoramiczne
Gimbal umożliwia operatorowi obracanie kamery wokół własnej osi, więc bez problemu można wykonać zdjęcie w 360 stopniowym polu.
- przesyła też obraz Full HD na odległość 1,5-2 km
w takiej rozdzielczości, to faktycznie wynik bardzo dobry! Dobry do podglądania 😉
- Sterowanie może się odbywać z pomocą dwóch padów
jeden do obsługi samego drona, drugi dla kamery
- Wykonany jest w dużej mierze z carbonu
- Jest składany
Ramiona drona potrafią się składać, także w czasie lotu, dzięki czemu ten dość duży dron także świetnie radzi sobie w małych pomieszczeniach
- Sterowanie może się odbywać z pomocą dwóch padów
jeden do obsługi samego drona, drugi dla kamery, więc spokojnie jednym dronem może sterować 2 operatorów
Wygląda więc na to, że konkurencja zadrży! Nie tylko producenci dronów, ale także producenci kamer! Taki gopro w najnowszej odsłonie przecież ma podobne parametry, jak kamera omawianego Inspire 1. Decydując się natomiast na Inspire 1, nie trzeba już dokupywać żadnych dodatkowych gażetów, by mieć wypasioną, latającą kamerę.
Trzeba też przyznać, ze dron nie nadaje się do amatorskich zabaw, to raczej sprzęt dla profesjonalistów, m.in. filmowców, z zasobnym portfelem. Dla firmy specjalizującej się w produkcjach filmowych, czy fotografii, zakup takiego sprzętu, to na pewno opłacalna inwestycja, dla przeciętnego amatora jednak cena trudna do pogodzenia, w zaokrągleniu ów dron kosztuje ok 10-11 tys zł.
I dużo i mało, zależy jak patrzeć, aczkolwiek sprzęt i parametry ma ciekawe i prezentuje się niebywale dobrze.
Zobaczymy, jak wypadnie w testach przeprowadzonych w „terenie”. Póki co, cieszmy oczy.
Na koniec DJI Inspire 1 w akcji:
źróło: dji.com